🌀 Facet Nie Odzywa Sie Po Sexie

Widział cię gdzieś na mieście albo zobaczył jakieś zdjęcie. A może usłyszał, że kręci się wokół ciebie jakiś facet. Dopytuje, robi ci wyrzuty, ma pretensje. Wszystko to oznacza, że nie uporał się z waszym rozstaniem i wciąż jesteś dla niego ważna. Koniec jest wtedy, gdy pojawia się obojętność. Odzywa się po pijaku Tylko na siebie spójrz. W zasadzie niczego Ci nie brakuje – jesteś w świetnym wieku. Studentka. Schludnie się ubierasz, nikt nie może Ci zarzucić, że nie jesteś zadbana. Znajdujesz tego potwierdzenie, bo czujesz na sobie spojrzenia facetów mijających Cię na ulicy, metrze i podoba Ci się to, prawda? Ja również na Ciebie patrzę, bardzo dyskretnie, być może podobają mi się Twoje duże cycki, albo zgrabne nogi i zaciągnięte na dupę rajtuzy? Sporo o tobie wiem, w końcu tak wiele podobnych do Ciebie dup narzeka, na to, że faceci się ich nie trzymają. Ja nie byłbym wśród nich wyjątkiem – w końcu tak często zachowujesz się jak głupia pinda. Tak wiem, że żałujesz – wiem, że nie tak miało wyjść, no ale wyszło… Wiesz co mam na myśli? No właśnie, więc potraktuj ten tekst jako męską przysługę kierowaną do babskiego zgiełku i posłuchaj. Nie chodzi o to, że nie dajesz sobie rady w związku, chodzi o to, że dajesz z siebie za dużo. Poznajesz go w studenckiej pijalni piwa, klubie lub tinderze. Podoba Ci się bo lubisz kolesi którzy świetnie się prezentują, są inteligentni i błyskotliwi. Chwilę później przy zgaszonym świetnie wpuszczasz go między uda. Pieprzysz wstyd, a on pieprzy Ciebie – dziś wiesz, że jego język jest tego wart. Za kilka dni dasz mu znowu, drugi, trzeci i piąty – w końcu od miesiąca jesteście parą. Spędzacie razem większość wolnych chwil – często piszczysz, bo jego dłoń w podniecający sposób konfrontuje się z Twoją dupą. Uwielbiasz ten stan. Niech z Tobą zamieszka! Jest dla Ciebie ważny, na tyle, że możesz mu robić obiadki i prasować każdego ranka koszule. Zależy Ci i się starasz – i on to docenia, dlatego dopiero tuż przed weselem Twojej przyjaciółki serwuje Ci tekst “Nie zrozum mnie źle, ale to nie to. Wydawało mi się, że jestem gotów na poważny związek, ale jednak nie. Nie chcę Cię krzywdzić, a więc muszę odejść”. W jednej chwili wszystko jak krew w piach – ale nie… nie dasz mu w pysk, pomożesz mu spakować walizkę, aby chwilę po jego wyjściu osunąć się w histerii na podłogę. Współczuje, miałaś potencjał i jednak świetne cycki, dlatego zdradzę Ci gdzie popełniłaś błąd. Rada 1: Facet to nie świnia, facet to pies. A jak suka nie da to pies nie weźmie. Sorry dziewczyny, nie ma co owijać w bawełnę. Wiem, że gość Wam się podoba i ze wzajemnością, ale jeśli chcecie go w charakterze długotrwałym to na Boga nie pozwalajcie sobie wkładać łap w majtki na pierwszym czy trzecim spotkaniu. Wiecie co wtedy faceci myślą? Nie myślą, że jesteś ździrą – myśli odkładają na bok i po prostu korzystają. Najlepszym sposobem na utrzymanie psiura jest obojętność – i właśnie to zapamiętaj. Obojętność. Pies jest zaintrygowany kobietą która ma swój świat i swoje sprawy – i będzie za nią ganiał. Lubimy wyzwania i traktujemy je inaczej niż okazje. Miej na nas oko, bo naprawdę potrafimy bajerować – ceń nas jeśli mówimy od razu o swoich potrzebach, a nie zaraz po tym jak pakujemy do walizki swoje gacie. Rada 2: Na początku facet będzie Cię testował (i przesuwał granicę, aby jak najwięcej ugrać). I ty jego być może również – ale on to zrobi lepiej i dobitnie, bo inicjatywa będzie głównie po jego stronie. Zauważ jak z każdym dniem staje się coraz śmielszy, pozwala sobie na coraz to pikantniejszy flirt. Podoba Ci się to, wieczorami robisz się mokra i chciałabyś mięć go przy sobie. Jednak uważaj i pilnuj tego, aby Cię szanował. Pamiętasz jak wracaliście z imprezy? Chciał się do Ciebie wbić bo starzy wyjechali na weekend? Nie powinnaś mu na to pozwalać, bo powinien zasłużyć (i nie kurwa tym, że był dla Ciebie miły cały wieczór – większość by była, patrz na Twoje cycki). Ma problem, że jest trzecia w nocy i jest ciemno – niech wraca taksówką lub zadzwoni po kumpla – faceci nie są głupi, musiał się z tym liczyć. Mimo to go wpuściłaś, a zaraz potem trzymałaś mu w ustach. Powinien się odwdzięczyć i Ci wylizać – jeśli tego nie robi – nie ma do Ciebie szacunku i uwierz, że nie będzie się o Ciebie troszczył i o to, aby było Ci dobrze – w łóżku i poza nim. To brutalne, bezpośrednie, ale prawdziwe. Facetów banalnie czytać, ale niestety, Wam często to nie wychodzi – w przeciwieństwie do testów ciążowych. Seks to przykład dobitny, ale życiowych sytuacji będzie sporo. Bądź na starcie egoistką – jeśli planuje pod siebie, a tobie często te propozycje nie odpowiadają, to nie szukaj kompromisów (Równości nie ma i nie będzie, zawsze gdzieś ktoś musi stracić -czasem bo chce, czasem bo musi. Ale nie da się tego zrobić „po równo”). To jest potrzebne – jeśli będziesz dmuchała na niego, on prędzej czy później znajdzie sobie babkę, która będzie wiecznym wyzwaniem – faceci kochają dziewczyny niepokorne. Chcesz tego? Musisz wypracować na początku swoją pieprzoną linie obrony. Pierwsze tygodnie są decydujące i ustawiają zasady, którymi będziecie się kierować potem – lub wcale. Rada 3: Miłość zamieni się w przyzwyczajenie w momencie kiedy przestaniesz uwodzić. I to główny powód dlaczego świat nie służy dzisiejszym związkom. Ludzie po latach maja na siebie zwyczajnie wyjebane. Nawet nie potrafią pogadać jak dawniej podczas porannej jajecznicy. Pisałem już o tym, że koniec prawdziwych mężczyzn to twoja wina. W związku chodzi o uwodzenie i dymanie – brzmi prymitywnie, ale to ma sens, bo odwołuje się do pierwotnych potrzeb ludzkich, których nie zmieni XXI wiek i twój doktorat z socjologi. Przelewamy siódme poty godzinami w klubach fitness, nosimy markowe ciuchy i używamy tanich perfum. My faceci, bierzemy kredyty na mocne fury, a wy kobiety na drogą, niepraktyczną bieliznę. Wszystko prowadzi do jednego – wszyscy chcemy się podobać. Powodzenie u płci przeciwnej to władza. Kobieta, która pozwala zamknąć się w domu pod kloszem męża – straciła umiejętność uwodzenia. Nie mamy XVI wieku, abyście musiały za nas sprzątać i gotować pieprzone bolognese. Bozia rączki dała? Jak lubi, to niech sobie zrobi. Nie musicie spełniać naszych oczekiwań i nie róbcie tego, bo podporządkowując się pokazujecie, że zależy Wam bardziej. Nie możesz dawać się na tacy, tylko dlatego, że ma śnieżnobiałe zęby, ciemną opaleniznę i mówi do Ciebie “kotek”. Musisz to zrozumieć i nauczyć się uwodzić – nie wyobrażasz sobie do jakiego stanu jesteś w stanie doprowadzić faceta pokazując mu kawałek uda – i tylko tyle! Zrobimy jeszcze więcej, wszystko jeśli pokażesz kawałek cycka – i tylko tyle! Będziemy marzyć i trzepać zatracając się w bolesnej erekcji podczas wieczornego prysznicu. Sorry panowie, ktoś musiał im o tym w końcu powiedzieć. Niech zrozumieją, niech przestaną być głupie emocjonalne i nauczą się wykorzystywać fakt, że są kobietami – a nie rzeczami, którymi można się pobawić po pierwszej randce – na której byliśmy mili. A więc – chcecie spotkać się w weekend – nie masz czasu, bo widzisz się ze znajomą. Chce inny termin? Spoko, jutro – masz 45 minut na kawę w przerwie między zajęciami. Facet musi zrozumieć, że trzeba prosić i być cały czas w trybie stand by. Ty mu to wynagrodzisz – kokietując, intrygując i uwodząc – a w konsekwencji sprawiając, że będzie mu stał przez cały czas który spędzacie razem. Uwodzenie to gra i sposób na udany związek – związek, w którym każdy daje coś od siebie, bo każdemu zależy, tak samo – zawsze i wszędzie, ciągle. Powodzenia! 66,721 osób przeczytało
\n \n \n facet nie odzywa sie po sexie

Przed chwilą, kejtred napisał: Brawo, rozbiłaś bank 🙂 Na drugi raz unikaj takich pseudo relacji bo jak sama widzisz, angażujesz się i nie nadajesz się do niezobowiązującego seksu.

Dołączył: 2012-05-21 Miasto: Żubrów Liczba postów: 212 24 maja 2014, 17:42 Vitalia jest świetnym miejscem na dyskusje i wszelkiego rodzaju dylematy te poważne i te mniej, dlatego i ja zapytam tutaj, to może chociaż wy rozjaśnicie mi kilka historia przedstawia się następująco: w środę widziałam się z facetem (26 lat) i w zasadzie była to standardowa randka (pierwsza i w ogóle nasze pierwsze spotkanie, podczas którego mogliśmy ze sobą zamienić więcej niż dwa słowa). Spędziliśmy ze sobą ponad 6 godzin, podczas których rozmawialiśmy, śmialiśmy się, było naprawdę miło, po czym na koniec odprowadził mnie do domu i pożegnał się buziakiem i przytuleniem. No i w zasadzie tyle. Cały czwartek i piątek czekałam aż się do mnie odezwie i muszę przyznać, że było mi naprawdę przykro, że nie daje żadnego znaku życia, bo nie ukrywam, ale serio mi się spodobał i miałam cichą nadzieję na to, że ta relacja będzie rozwijać się w jakimś ciekawym emocje już opadły, dobry humor powrócił, ale z racji tego, że mam stosunkowo niewielkie doświadczenie w tym zakresie i do tej pory bywało tak, że to ja nie chciałam umawiać się na kolejne spotkania, to zastanawiam się czy to normalne, że faceci tak miewają? Macie jakiś pomysł dlaczego on się nie odezwał? To możliwe, że przez całe nasze spotkanie grał i udawał, że jest fajnie, a tak naprawdę mogło mu się nie podobać (chociaż to byłoby naprawdę dziwne, bo to ja byłam osobą, która chciała już wracać do domu, bo robiło się naprawdę późno, a musiałam rano wcześnie wstać)? Miałyście kiedykolwiek taką sytuację, że umówiłyście się z facetem, było w porządku, a on już nigdy się nie odezwał?I nie biorę pod uwagę opcji, że wracając nad ranem do domu miał wypadek i leży teraz połamany w szpitalu albo, co gorsza, nie żyje i dlatego się do mnie nie odzywa ;) Dołączył: 2012-12-30 Miasto: Opole Liczba postów: 178 27 maja 2014, 10:27 A ja bym się nie odezwała, tylko czekała aż się odezwie. Faceci czasem nie odzywają się do Ciebie po to żeby zobaczyć jak zareagujesz, jak napiszesz do niego to będzie wiedział, że Ci zależy, a to on ma przecież za Tobą latać ;)) Trzymaj się :) Dołączył: 2013-12-30 Miasto: Liczba postów: 545 27 maja 2014, 10:27 moze chce odczekać kilka,dni bo obawia sie ze pomyślisz ze sie narzuca , albo liczy ze Ty zrobisz to pierwsza,albo ostatnie chociaz z tego co piszesz najmniej prawdopodobne nie chce sie wiecej odezwac Ahcym 27 maja 2014, 11:15 No bo z facetami to różnie bywa..ale większość z nich jest święcie przekonana, że najlepiej odezwać się po kilku dniach, a nawet po tygodniu! A o co chodzi? A o to, żeby sobie dziewczyna nie pomyślała, że mu zależy, że mu się podoba i tak dalej :) po prostu zdobywanie musi trwać w najlepsze, a nie najlepszym pomysłem jest od razu wywalać wszystko na wierzch. Z takimi sytuacjami spotkałam się już mnóstwo razy. I broń boże nie pisz pierwsza. Oczywiście jest grono (niewielkie) facetów, którzy zareagują tylko na taką odważną dziewczynę, ale duża większość jednak nie lubi czuć, że ma dziewczynę w garści i to od samego początku. Dołączył: 2011-11-15 Miasto: Pod Poziomkowym Krzaczkiem Liczba postów: 14722 27 maja 2014, 11:55 nie odzywaj się pierwsza! sorry ale te osoby które Ci to doradzają robią błąd. Prawda jest taka, że jak facet jest zainteresowany to nie ma opcji, żeby się nie odezwał. Coś widocznie jest na rzeczy. Takie sytuacje się często zdarzają, nigdy nie wiesz co tam facetowi w głowie siedzi. Nie skupiaj się na nim, jak się odezwie to fajnie jak nie, to umawiaj się z następnym :)Dokladnie. Zdrowe podejscie! Dołączył: 2012-01-09 Miasto: Kielce Liczba postów: 511 27 maja 2014, 12:31 Przejmij inicjatywę....a facet może po prostu jest zajęty. Ja bym się przypomniała.... później możesz tylko żałować Dołączył: 2007-07-02 Miasto: Wro Liczba postów: 8573 27 maja 2014, 12:53 Skoro to Ty chciałaś zakończyć spotkanie, to napisz coś neutralnego. Faceci to też ludzie. Dołączył: 2012-05-21 Miasto: Żubrów Liczba postów: 212 27 maja 2014, 14:33 Dobra, dzięki Wam bardzo dziewczyny za wszystkie komentarze i rady ;)Gość do tej pory się nie odezwał, ja też się nie odezwałam i chyba już mi moje zastanawianie się i wyszukiwanie przyczyn przeszło. Trudno, nie ten, to następny ;) uwierzwsiebie18 27 maja 2014, 17:01 spoko ja tak zawsze mam po pierwszym spotkaniu cisza z drugiej stronyy ;))) Dołączył: 2014-05-10 Miasto: Kraków Liczba postów: 7 27 maja 2014, 17:32 oczywiste , że kiepsko się czujesz :(. Ale myślę , że są spore szanse , że jeszcze napisze :). Chociaż facetów ciężko zrozumieć Dołączył: 2013-12-18 Miasto: Koniec Swiata Liczba postów: 24 27 maja 2014, 17:44 RybkaArchitektka napisał(a):alishia_ napisał(a):nie odzywaj się pierwsza! sorry ale te osoby które Ci to doradzają robią błąd. Prawda jest taka, że jak facet jest zainteresowany to nie ma opcji, żeby się nie odezwał. Coś widocznie jest na rzeczy. Takie sytuacje się często zdarzają, nigdy nie wiesz co tam facetowi w głowie siedzi. Nie skupiaj się na nim, jak się odezwie to fajnie jak nie, to umawiaj się z następnym :)Dokladnie. Zdrowe podejscie! Zauważyłam, że poleciłaś autorce książkę "Nie zależy mu na Tobie". Czytałam ją jakiś czas temu, jest rewelacyjna ! Każda babka powinna ją obowiązkowo przeczytać ;)
W sumie już nie chciałam aby oddzwaniał się do mnie po rozmowie z kolegą, bo wiedziałam, że ten temat będzie znowu poruszany więc mu napisałam, że idę się kąpać, bo nie zamierzam dłużej tolerować jego zachowania, że bark szacunku i jego cynizm zapewne mnie do niego nie przyciąga. I od tamtej pory zamilkł i się nie odzywa.
Dzisiejsza notka została sprowokowana durnym komentarzem na blogu Sylwii Kubryńskiej, wyglądającym mniej więcej tak: jak się prześpię z facetem, to potem gram nieśmiałą, żeby on źle o mnie nie pomyślał. No żesz w dupę nosorożca, skąd się biorą takie poryte pomysły ? Przeca to jest dokładnie odwrotnie. Ale do rzeczy. Oto owe głupoty: Uno: Rano zachowujesz się, jakby stało się coś złego. Czasami mam wrażenie, że kobieta wtedy żałuje, że dała się złapać i próbuje w ten sposób wrócić do starego układu: on mnie goni. Ja rozumiem, że nie chcecie sie wydać za łatwe, ale gdy już to się stało, to się stało! Ja zawsze przy takiej kobiecie czuję się winny, jakbym coś złego jej zrobił. No kurwa, od razu wszystko opada i odechciewa się więcej. Nagle ona przestaje szukać kontaktu fizycznego, chociaż spaliśmy ze sobą. Dziwne jest, gdy się do mnie nie przytulasz i nie pozwalasz całować, choć w nocy byłem w tobie. Duo: Zostajesz u niego za długo. To, że zaczęliście ze sobą sypiać, oznacza jednocześnie dużo, bo zaczęliście ze sobą sypiać, ale z drugiej strony nie oznacza to, że należycie do siebie. Oznacza to, że jesteście bliżej. Wciąż macie własne życia, potrzeby i plany. Jeżeli facet bedzie chciał, żebyś spędziła z nim ten dzień, to ci o tym powie. Jeżeli tego nie mówi, to spędź z nim ranek, a potem idź zajmij się swoimi sprawami, wtedy on nie bedzie miał poczucia, że wszystko dzieje się za szybko i będzie miał większą ochotę na powtórkę. Najbardziej bezproblemowa i fajna reakcja, z jaką się rano spotkałem wyglądała tak: dziewczyna siedzi na stole w mojej koszuli, uśmiecha się do mnie i mówi: było mi cudownie, a teraz napiję się z tobą kawy i wracam do siebie, chcę popracować. Nigdy w życiu nie miałem takiej przyjemności, z robienia komuś kawy. I chcicy na kolejną wspólną noc. Jeżeli byliście u ciebie, zaproponuj zrobienie wspólnego śniadania, a potem zapytaj, czy ma jakieś plany. Tres: Dzwonisz pierwsza, bo nie wytrzymujesz ciśnienia oczekiwania. Kaman, o ile nie uzgodniliście wprost, że ty zadzwonisz, to dzwoni on. Zawsze. I bedzie z tym telefonem trochę zwlekał, normalka. Zapytasz po co? Ano po to, żebyś nie pomyślała, że jest już twój. Dzień, dwa bez telefonu to nawet nie czekanie. To po seksowy dobry obyczaj. Tydzień to czekanie. Jeśli nie dzwoni przez kilkanaście dni, to jest dupkiem. Jeśli nie dzwoni przez trzy, to jest normalnym facetem. Deal with it. Quatro: Za szybko wchodzisz w rozważania czy było mu dobrze. Wbrew temu co się mówi, faceci czują i on na pewno przezywa to, że to się stało. Jestem wielkim zwolennikiem pytania: kochanie, czy było ci dobrze ,o czym pisałem tutaj. Najlepiej je jednak zadać, gdy zrobicie sobie seksowny weekend. Po pierwszym waszym razie jest czas wyłącznie na zapewnienie, że było wspaniale, bo wszelkie inne dywagacje mogą być odebrane jako znak, że nie było ci dobrze. To jest wrażliwy moment i warto tego nie spieprzyć, prawda? Cinque: wszystkim, od razu, opowiadasz co się stało. Kiedyś, do mojej nowej partnerki, koleżanka zadzwoniła jeszcze tej samej nocy, spytać się czy nie zrobiła czegoś głupiego... czułem się jak idiota, słuchając ich rozmowy. Naprawdę, nie wszyscy muszą wiedzieć, że sypiacie ze sobą. To dopiero początek i równie dobrze on może nie chcieć więcej. Nie jesteście jeszcze parą, jesteście dwójką ludzi, która dopiero zaczynacie się poznawać. I to jest niczyja sprawa, jeżeli on nie będzie mógł liczyć na twoją dyskrecję w tej sprawie, to jak będzie mógł na nią liczyć kiedykolwiek ? Przyjaciółka? Tak, jak najbardziej. Jedna. No. Cmok w krok. Zdjęcie: Update: Tego komentarza nie ma na blogu Sylwii. Musiałem to usłyszeć w kawiarni, w której czytałem jej boski tekst o kochanku idealnym. Za nieporozumienie przepraszam. Zaloguj się. Zapamiętaj mnie Nie zalecane na współdzielonych komputerach. Logowanie anonimowe. Zaloguj się Bardzo delikatna sprawa, jaką jest zachowanie mężczyzny tuż po odbytym stosunku, budzi wiele emocji, szczególnie wśród kobiet. Po stosunku kobieta potrzebuje ciepła i czułości ze strony swojego partnera oraz odrobiny zainteresowania, podczas gdy on najnormalniej na świecie zasypia... spis treści 1. Wpływ orgazmu na szybkie zasypianie 2. Przyczyny wzmożonej senności po stosunku 3. Związki chemiczne uwalniane podczas orgazmu 1. Wpływ orgazmu na szybkie zasypianie Taki wariant męskiego zachowania potwierdzają dane statystyczne (ponad połowa mężczyzn po stosunku zasypia). Odwrócony plecami, odpływający w błogi sen partner pozostawia kobietę niezaspokojoną, z mętlikiem i tysiącem pytań w głowie. Zaczyna się ona zastanawiać, co jest nie tak, jej irytacja jest coraz większa. Zobacz film: "Jak często uprawiamy seks?" Warto jednak zastanowić się nad przyczyną takiego stanu rzeczy, skoro tylu mężczyzn zachowuje się w identyczny sposób. Po pierwsze, pamiętajmy, że wcale nie wynika to z ich egoizmu, arogancji czy zwykłego braku kultury. Po drugie, mężczyzna osiąga orgazm o wiele szybciej niż kobieta. „Problem” ten zaciekawił naukowców, którzy w ciągu wielu lat badań wypracowali kilka hipotez dotyczących takiej reakcji mężczyzny. Wiadomo, że także kobiety czasami czują się senne po stosunku, jednak zjawisko to zdecydowanie częściej dotyczy mężczyzn. Co sprawia, że tak nagle „odpływają” nawet po cudownym i pełnym obustronnej satysfakcji stosunku? 2. Przyczyny wzmożonej senności po stosunku Za najczęstszą przyczynę senności po stosunku wśród mężczyzn uważa się zmęczenie i wyczerpanie. Większość stosunków odbywanych jest późnym wieczorem lub nocą, najczęściej w łóżku. Zmęczenie całodzienną pracą, późna pora, pozioma pozycja ciała oraz dodatkowy wysiłek mężczyzny w akcie zbliżenia sprzyjają powstaniu sennej atmosfery i zapadaniu w drzemkę tuż po odbytym stosunku. Relaks, jaki mężczyzna osiąga natychmiast po stosunku, ułatwia szybkie zasypianie. Dzięki użyciu pozytronowej tomografii emisyjnej (PET), określającej aktywność niektórych tkanek organizmu (w tym przypadku mózgu), badacze zaobserwowali, że aby osiągnąć orgazm, podstawowym wymaganiem jest pozbycie się uczucia strachu i niepokoju. Osiągnięcie tego celu jest równoznaczne z osiągnięciem relaksu, spadkiem napięcia ciała, poczuciem fizycznego zmęczenia i skłonnością do zasypiania. Za poczucie senności odpowiada także „koktajl” hormonów uwalnianych w czasie orgazmu mężczyzny. 3. Związki chemiczne uwalniane podczas orgazmu Liczne badania wykazały, że podczas ejakulacji (orgazmu) mężczyzna uwalnia w swoim mózgu ogromną ilość związków chemicznych, zawierających norepinefrynę, serotoninę, oksytocynę, wazopresynę, tlenek azotu (NO) oraz prolaktynę . Poczucie satysfakcji seksualnej w czasie zbliżenia partnerów jest w dużej mierze uwarunkowane wydzielaniem prolaktyny. U mężczyzn prolaktyna ma dodatkowo pośredni udział w odzyskaniu zdolności do odbycia następnego stosunku (efekt hamujący). Według obserwacji mężczyźni mający niższy poziom prolaktyny szybciej są zdolni do odbycia kolejnego stosunku. Poziom prolaktyny fizjologicznie jest wyższy w nocy (co może sugerować działanie sprzyjające zasypianiu). Przeprowadzono także badanie, w którym podawano zwierzętom prolaktynę – bardzo szybko stawały się zmęczone i senne. Te obserwacje sugerują silny związek prolaktyny ze snem, co może tłumaczyć senność u mężczyzn po odbyciu stosunku, w czasie którego uwalniane są znaczne ilości tego hormonu. Oksytocyna i wazopresyna, dwa inne związki uwalniane w czasie orgazmu, są także związane ze snem. Ich uwalnianiu towarzyszy także uwalnianie melatoniny, głównego hormonu, który reguluje nasz biologiczny zegar (aktywność i sen). Oksytocyna jest także uważana za hormon redukujący poziom stresu, prowadzący do odprężenia, relaksu i senności. Krótki, płytki oddech w czasie stosunku także może być przyczyną narastającej senności. Większość ludzi (zarówno mężczyzn, jak i kobiet) w czasie stosunku wstrzymuje oddech lub oddycha bardzo szybko i płytko. Efektem tego jest zmniejszona wentylacja płuc, a co za tym idzie – niedostateczna ilość tlenu we krwi. Niewielkie niedotlenienie jest przyczyną senności. W rzadkich przypadkach wyczerpanie i sen po stosunku są efektem choroby organicznej. W przypadku takiego podejrzenia oraz innych, dodatkowych objawów choroby należy zgłosić się do lekarza. Powyższe zmiany dokonują się w organizmie zarówno mężczyzny, jak i kobiety podczas szczytowania. Dlaczego zatem to częściej mężczyźni zasypiają po stosunku. Wynikać to może z bardzo prostej przyczyny: kobiety zdecydowanie rzadziej przeżywają prawdziwy orgazm. Jeśli jednak sytuacja z zasypiającym „tuż po” w łóżku z mężczyzną jest dla partnerki bardzo frustrująca, wręcz trudna do zniesienia, warto o tym porozmawiać z partnerem. Mężczyźni często uważają to za zupełnie normalne i nie widzą w takim zachowaniu nic niewłaściwego. Warto zatem w takiej sytuacji zdobyć się na rozmowę i wspólne rozwiązanie niezręcznej dla kobiet sytuacji, a one naprawdę nie oczekują wiele. Zazwyczaj wystarczy drobny gest lub pieszczota, aby partnerka poczuła się doceniona i spełniona. Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza. polecamy
Wtedy zazwyczaj po jakimś czasie on się odzywa, chce kontaktu, zabiega o jej względy. Zaczynają się znowu spotykać, jednocześnie on nadal utrzymuje, że nie chce stałego związku. W końcu ona urywa kontakt wiedząc, że nie uzyska tego, czego chce, a on znowu się odzywa — wtedy, kiedy nadzieja na cokolwiek prawie wygasła.
Po 4 latach, co by nie było, jasny przekaz jest wskazany, czy to facet, czy dziewczyna. Dałabym sobie spokój z sms-ami. Moj facet nie odzywa się od kilku od tygodni co o tym myśleć

Chcialabym żeby moj facet też tak myslal.On kurcze nieodzwyal się po 2 tygodnie, ja umieralam z tęsknoty, oboje sie przetrzymywalismy. Było do dupy Udostępnij ten post

Nie polecam panikować, gdy dziewczyna nie odbiera, bo to sporo nerwów kosztuje, a czasami nic się nie stało, a czasami po prostu to nie to, to nie ta i cały czas jesteśmy na to gotowi, pełen spokój, dlatego polecam więcej niż 2 nieodebrane połączenia bez żadnej odpowiedzi, 3 lub 4. Brak kontaktu ze strony partnera jest w pewnym sensie alarmujący. Najwyższy czas, aby odpowiedzieć na pytanie, co wydarzyło się przed kłótnią oraz w jej trakcie, co sprawiło, że partner się nie odzywa. To również pora, aby porozmawiać na temat ogólnej Waszej relacji, uczuć, potrzeb oraz wzajemnych oczekiwań. Wpływ orgazmu na szybkie zasypianie. Taki wariant męskiego zachowania potwierdzają dane statystyczne (ponad połowa mężczyzn po stosunku zasypia). Odwrócony plecami, odpływający w błogi sen partner pozostawia kobietę niezaspokojoną, z mętlikiem i tysiącem pytań w głowie. kiedys umowilam sie z facetem. .ale nie dalam sie pocalowac .facet pomyslal .ze mi sie nie podoba i wiecej sie ze mna nie umowil.teraz zaluje.bo to byl fajny chlopak. Udostępnij ten post Link to Wiek: 26. Odp: RZADKO SIE ODZYWA. Niektórzy sobie tak radzą z odległoscią, że ich rozmowy tylko bardziej bolą, ale niestety tak się składa, że nawet jesli tak jest w przyapdku Twojego faceta, to musi on liczyć się też z Twoimi potrzebami. Jesli go nie zapytasz czemu się nie odzywa częściej, to się nie dowiesz, bo powodów może
Z mojego doświadczenia (a randek z internetu było u mnie sporo): jeśli facet nie epatuje niczym szczególnym (również atencją), to raczej dobrze o nim świadczy. Na razie częstotliwość jest taka, że odzywa się co dwa dni. Ja bym poczekała, bez obiecywania sobie zbyt wiele. Może nie lubi small talku.
\n facet nie odzywa sie po sexie
Nie oznacza to jednak, że rodziny powinny się od niego odwrócić. Konieczne jest wsparcie i zrozumienie uzależnionego oraz dostrzeżenie nałogu jako choroby. Najbliższe otoczenie powinno wpływać na osobę alkoholizującą się poprzez mobilizowanie jej do podjęcia działań, które mają na celu walkę z uzależnieniem i wyjście z Facet niech się pierwszy nie odzywa. Kobieta i tak jeśli jest zainteresowana to się odezwie, niekoniecznie od razu po randce. Nawet jeśli jest nieśmiała to powinna się odezwać, więc jego Dzwonienie co chwilę by zadać durnowate pytanie może zatruć życie. Jeśli coś jest nie ok, informacja płynie w przeciwnym kierunku i w związku z tak ustawionym obiegiem powiadamiania, wykonuje się kilkaset do kilku tysięcy razy mniej telefonów. Nie zadzwoni, bo nie ma celu - jeśli umówienie się jest wykluczone.
Gdy facet nie odzywa się dwa tygodnie, to trudno uznać to za oznakę jego dogłębnego analizowania sprawy. Po prostu nie chce podtrzymywać z nami kontaktu, tylko nie wie, jak nas spławić, zatem wybiera najprostsze rozwiązanie.

Zapewnia mnie że nikogo nie ma, Nie wiem czy pamietasz moja historię, ale on naprawde co jakis czas sie odzywa, widac ze ma problemy, duzo na niego spadło, pracuje po 12h, jest ciagle zmeczony

Spotykałem się kobietą, która niedawno co rozstała się z byłym. Po około 3 tygodniach miłych spotkań powiedziałem jej, że ją lubię i nie jest mi obojętna. Od tego momentu ( 1,5 tygodnia ) się nie odzywa, a ja też nie chcę się narzucać. Co robić?
dhUsuR.